Strony

piątek, 31 maja 2013

Nie zostawiaj mnie.

Trzask drzwi,niemy krzyk i potłuczone szkło.W powietrzu unosiła się chmura nienawiści pomieszana z miłością.Kroczyłem przez korytarz dokładnie obserwując każdy kąt.Wspomnienia napłynęły niczym rozjuszone byki.Siedzieliśmy ma kanapie,uczyłem Cię grać na gitarze.Byłaś okropna,ale Twój uśmiech wynagradzał tą mekkę dla ucha.Kolejna ramka upadła na ziemię,a razem z nią i ja.Cisza jest nie do zniesienia,mamy 17 lat,nie wiemy co dla nas jest najlepsze.Gubimy się we wszystkim,dwa światy złączone w jeden,czy to wróży coś dobrego?Każda kłótnia przynosiła ranę na sercu,która z biegiem czasu goiła się i ślad po niej zanikał.Ta wojna zostanie na długo w naszych sercach,możliwość zapomnienia o niej jest równa zeru.Drzwi otwierają się ponownie,a w nich stajesz Ty.Nie kryłaś swoich łez,swobodnie leciały po policzkach.
-Przyszłam po swoje rzeczy-poinformowałaś słabym głosem.Zdjęłaś szpilki i niezdarnie przeszłaś przez nasz wspólny salon.Wstałem i podpierając się ściany przeszedłem kawałek,by móc na Ciebie spojrzeć.Wrzucałaś do swojej torebki wszystko,nie patrzyłaś czy to Twoje.Otarłaś wierzchem dłoni słone łzy,a potem odwróciłaś się i spojrzałaś w moje oczy.Ból,rozgoryczenie i smutek.Przeszłaś obok mnie,złapałem Cię za nadgarstek i przyparłem do ściany.Nie wyrwałaś się,zaczęłaś głośno płakać.Zbliżyłem się do Ciebie,nasze nosy stykały się a ręce błądziły po ciele.Chciałem Cię zapamiętać,chciałem byś została.Jesteś moim tlenem,moją podporą,moim skarbem.
-Zostań-wydusiłem,a z moich oczu popłynęły łzy.Po raz drugi w życiu byłem bezsilny.Zamlaskałaś cicho i dotknęłaś mojego policzka.
-Dlaczego taka marna szlama jak ja ma zostać z idealnym arystokratą jakim jesteś
ty?-spytała,a ja straciłem panowanie.Pierwszy raz tak głośno płakałem.Pierwszy raz tak mocno kochałem.Pierwszy raz spadłem na dno,a odbić się nie umiałem.
-Żegnaj,Draco- powiedziałaś i odeszłaś,a moje serce pękło i rozbiło się na milion kawałków.Płakałem jak bachor,nie mogąc zrozumieć samego siebie.Przeklinałem siebie w duchu,żałowałem.Chciałem cofnąć czas,wtedy potoczyłoby się to inaczej.Leżelibyśmy teraz i opowiadali sobie o żenujących sytuacjach z naszego życia.Tak bardzo żałuję.
**
Jestem zagubiona.Kocham go,jak szalona.Kocham jego uśmiech,kocham jego prostotę bycia,kocham jego długie palce,kocham jego pieprzone białe zęby i kocham jego aksamitny głos.Jest wszystkim czego pragnęłam.Potyczki słowne były naszą formą zabawy,byliśmy inteligentni aż do przesady.Szanowałeś każdą moją decyzję,dlaczego nagle wrócił oschły arystokrata?Zobaczymy się w szkole,pierwszy raz nie chcę do niej wracać.Widok książek nie uszczęśliwi mnie tak jak zawsze,widok Twoich smutnych oczu rozbroi mnie i upadnę,nie mogąc się podnieść.To już jutro;zobaczmy kto pierwszy zmięknie,kochanie.
**
Kolejny tydzień mija,a my zamknięci w miłości nie dajemy sobie rady.Dwie dusze złączone w jedną,tego nie da się rozerwać.Kilka razy spotkaliśmy się spojrzeniami,utonęliśmy w sobie-po raz kolejny udowodniliśmy,że jesteśmy siebie warci.
Dnia następnego o pierwszej zero siedem wszedłeś do mojego dormitorium i mamrocząc pod nosem wiązankę przekleństw wpiłeś się w moje usta.Nasze języki tańczyły tango;namiętne i gorące.Zachłanność i potrzeba wzajemnej bliskości przekroczyła granicę.Obydwoje nie chcieliśmy przerywać,tak bardzo siebie pragnęliśmy.
-Nie zostawiaj mnie,nie rób tego.Tak bardzo Cię kocham-szepnął,a jego oddech otulił moje usta-Jeśli Cię stracę kochanie,dokładnie jak chmury,moje oczy zrobią to samo.Jeśli odejdziesz,każdego dnia będzie padał deszcz *
-Nie zostawię,ale obiecaj,że ty nie zostawisz mnie.Pozkładajmy potłuczone kawałki póki krwawimy,jeśli to sprawi,że będzie dobrze*
-Przepraszam-szepnął a jego usta znów łapczywie całowały jej.Świat na nowo się zatrzymał,a oni na nowo mogli cieszyć się swoją obecnością.

*Słowa Draco i Hermiony zaczerpnięte są z piosenki Bruno Mars-It Will Rain.

Czuję,że upadam.Czuję,że muszę zawiesić bloga.Ale nie bójcie się,zawsze pozostawię swój ślad pod waszymi nowymi rozdziałami :)
Do napisania,prawda?
Miłego dnia.

19 komentarzy:

  1. Hej :) Jak mówiłam, tak zrobiłam. Jestem :)
    Przeczytałam miniaturkę jednym,szybkim tchem. Początek... Cudo :) Ten fragment mówiący o nauce gry na gitarze przypomniał mi pewne zdarzenie z mojego życia.
    LUDZIE! Gdzie wy macie oczy, uszy, usta, SERCA?! Tutaj powinno być milion czytelników!
    Niby miniaturka krótka,ale treściwa. Wszystko zawarte w krótkim, emocjonalnym tekście. Strasznie mi się podoba :)

    I DLACZEGO CHCESZ ZAWIESZAĆ BLOGA?!!!!!!!!!!! NIE POZWOLĘ! Próbuj nadal pisać. Jest warto :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, nie zgadzam sie na zawieszenie!
    po prostu się nie zgadzam! nie, nie, nie! nie pozwalam!
    znajdę Cię jak zawiesisz, i zmuszę do pisania! :D tak, to jest szantaż :D
    ta miniaturka jest tak piękna i zaiwera w sobie tyle uczuć, że łzy leją się po moich policzkach :c kobieto, Ty masz taki talent że łoo matko!
    zabraniam Ci zawieszać bloga, po prostu.
    przysięgam, że od teraz będę komentowała każdą notke :c
    wcześniej też komentowałam ale jako anonim, no i czasem zapominałam ;c przepraszam :c
    czekam na kolejny rozdział bądź mianiaturkę, która mimo wszystko pojawi się szybko ;)

    Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic, tylko walnac Cie jakims porzadnym Obliviate, zebys zapomniala o tym chorym pomysle! Twoje opowiadania sa zbyt piekne, by to przerwac - a ty masz zbyt wielki talent, by z tego zrezygnowac! I pamietaj, ze nie obchodzi nas, czy szantaz jest karalny :D
    Ten tekst, byl naprawde cudowny <3 jedynie szkoda mi, ze tak krociotko, ale chcoaloby sie czytac i czytac :) placzacy Malfoy to wrecz oksymoron, ale taki, ktory strasznie przypadl mi do gustu :)
    Zapraszam na hiastoria-hermiony-riddle.blogspot.com
    Buziaki, wracaj do zdrowia!
    Ciocia Flo

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne opowiadanie!
    Błagam nie zostawiaj nas...
    Jestes zbyt dobra...
    :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Opowiadanie jest.. Co tu dużo mówić... Genialne!
    Nie będę się rozpisywać...
    Zgadzam się z Florence! Jedno szybkie Obliviate i zapomnisz o pomyśle zawieszenia bloga.
    Te miniaturki są zawsze pełne emocji... Po ich przeczytaniu człowiek nabiera znowu chęci do życia! Bardzo by mi ich brakowało ;(
    Również zdrówka życzę, zapraszam do mnie
    F.
    women-of-holmes.blogspot.com
    wojna-zartow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również nie zgadzam się na zawieszenie. Piszesz za dobrze żeby teraz zawieszać bloga. Masz świetne pomysły i umiesz wszystko ładnie ubrać w słowa. Jeżeli chcesz mogę cię polecić na moim blogu :)
    Pozdrawiam i czekam na odpowiedz;))
    Jula ( http://nienawisc-milosc-dramione.blogspot.com )

    OdpowiedzUsuń
  7. SPAM

    Chciałabym serdecznie zaprosić na mojego blog Fan Fiction o tematyce HP.Dopiero zaczynam, ale liczę na wszelkie opinie i komentarze. Historia początkowa odbiega od znanych nam bohaterów, jednak mam nadzieję, że się spodoba. Klimat jest dość mroczny, a w samym opowiadaniu przewijać będzie się wiele tajemnic i dziwnych zdarzeń. Z góry przepraszam za spam.

    http://wspomnienia-sa-kluczem-do-tajemnic.blogspot.com/

    Pozdrawiam i jeszcze raz zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie piszesz. Bardzo podobała mi się miniaturka. Twój blog poleciła mi Jula. Strasznie się cieszę , że tu weszłam ;)

      Usuń
  8. Ten blog znalazłam u Julii ( nienawisc-milosc-dramione.blogspot.com ) i odrazu mi sie spodobał. Piszesz bardzo ciekawie toteż przysięgam, że będę cię w tym pisaniu wspierała tak jak prosiła Jula. Mam nadzieje że nie zawiesisz bloga bo byłaby to ogromna strata.
    Pozdrawiam, Astoria

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju jak ty fajnie piszesz. Bardzo mi sie podoba twoj styl. Julka miala racje. To jest blog warty przeczytania. Pisz dalej bo jestes w tym swietna ;))
    Pozdrawiam i życze weny.
    Mary

    OdpowiedzUsuń
  10. Jezu ale ty wyśmienicie piszesz! Nie przejmuj sie brakiem komentrzy ! One przyjdą z czasem. Tym bardziej , że promuje cie Jula. Dasz rade. No i dodaj kolejny rozdział kochana (:::

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka ta miniaturka świetna. Napisałaś ją w takich nastoletnich klimatach c; kocham tego bloga nie rexygnuj z pisania.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaka ta miniaturka świetna. Napisałaś ją w takich nastoletnich klimatach c; kocham tego bloga nie rexygnuj z pisania.

    OdpowiedzUsuń
  13. Musisz pisac dalej ! Kiedy next ?

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo podoba mi się twój styl pisania. Jesteś oryginalna i pomysłowa. Z niecierpliwoscią czekam na NN :)
    Pozdrawiam, Gabi

    OdpowiedzUsuń
  15. To.....jest......ŚLICZNE :D czemu zawieszasz bloga, wrócisz tutaj szybciej jak Cię tak ładnie poproszę ;) Pisz coś szybciutko i wracaj do Nas bo nie doczekam do następnego rozdziału albo nowej miniaturki, po prostu nie dam rady to jest takie zajeb*ste ze będę tu co dziennie zaglądać ;) Czekami życzę weny, pozdrawiam i powodzenia w pisaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Dodaj coś ;ccc

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajne miniaturki szkoda że nie ma więcej Marek

    OdpowiedzUsuń